 |
Kobieca moc! Moja siostra, piękna i zdolna Sylwia Majdan i cudowna Ania Torchała, współwykonawca większości dzisiejszych zdjęć.
|
Weekend podczas którego moja Monia, z którą przyjaźnimy się lat dwadzieścia, wyszła za mąż. Szalenie emocjonująco, pięknie i smacznie, do tego w doborowym towarzystwie. Viktor szalał na parkiecie a my razem z nim, w przerwach delektując się pysznościami tradycyjnej kuchni polskiej w najlepszym wydaniu. Cudownie jest być w takich momentach z ludźmi, których kochamy i dzielić z nimi tę radość. Tymczasem piszę do Was z Mazur, gdzie do końca tygodnia zaszyliśmy się w naszym ukochanym miejscu, z dala od cywilizacji, z górą książek, planami na długie spacery, biegi, wycieczki rowerowe i nocne kąpiele w jeziorze bez kostiumów ;-) Dziękuję Ani i Jackowi, mojej ulubionej, po młodych, parze weselnej, dzięki której mogłam podzielić się z Wami zdjęciami pierwszym, piątym i siódmym.
 |
Viktor, po podróży samolotem w środę i kolejnej pociągiem w piątek, jak zwykle wyluzowany i zadowolony |
 |
Najpiękniejsza panna młoda na świecie!!! |
Pysznie i pięknie "U Śnieżków"
 |
Wokalne popisy druhen i Panny Młodej |
Zdjęcia i wszystkiei kreacje super, ale zmieniłabym buty do sukienki Violi Śpiechowicz. Uwielbiam balerinki, ale mam identyczną budowę i wiem, że nasze nóżki lepiej wyglądają w wyższych butach;)
OdpowiedzUsuńZgadzam sienw stu procentach, ale po dziesieciu godzinach stania na szpilkach zdecydowalam zaakceptowac wszystkie niedoskonalosci i postawic na wygode:-) a balerinki sa wyjatkowo piekne, co wkrotce mam zamiar udowodnic! ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam goraco(na mazurach mrozy) i dziekuje